Kontynuacja dramatycznej formy Legii Warszawa w rozgrywkach Ekstraklasy! Górnik ogrywa graczy drużyny Legii rezultatem 1 do 0!

Kontynuacja dramatycznej formy Legii Warszawa w rozgrywkach Ekstraklasy! Górnik ogrywa graczy drużyny Legii rezultatem 1 do 0!

W aktualnie trwających rozgrywkach polskiej Ekstraklasy aktualny mistrz kraju gra bardzo słabo i tego nie da się ukryć. Legioniści to obecni mistrzowie PKO Ekstraklasy i dobrze wziąć to pod uwagę, a w tej chwili znajdują się w strefie spadkowej. Złą serię graczy Legii miało finalnie skrócić, jednakże i teraz zabrakło umiejętności do tego, żeby wywalczyć pełną pulę punktów. Od początku meczu zawodnicy Górnika wyglądali na bardzo dobrze wytrenowanych i podczas pierwszej połowy drużyna gości nie umiała stawić im czoła. Po pierwszej połowie pojedynku zawodnicy z Zabrza prowadzili wynikiem 2:0 i wiele wskazywało na to, że nadchodzi siódma z rzędu porażka mistrza PKO Ekstraklasy. Lecz Warszawiacy w pierwszych 15. minutach następnej odsłony spotkania wzięli się do roboty i zdołali doprowadzić do remisowego rezultatu. Dzięki temu sympatycy piłkarscy będący na obiekcie mogli liczyć na wielkie emocje pod koniec starcia.

I faktycznie ostatnie chwile tego meczu były naprawdę emocjonujące. Przede wszystkim było to następstwem formy graczy gospodarzy, którzy w rozrachunku końcowym wygrali to starcie. W 96. minucie bramkę dającą zwycięstwo zdobył Kubica, który był w stanie wykorzystać świetne zagranie w wykonaniu Janzy Erika. Swoją premierową bramkę po przejściu do Ekstraklasy strzelił mistrz świata sprzed 7 lat, a więc Podolski i trzeba wziąć to pod uwagę. była to wyjątkowa chwila dla tego gracza i do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Natomiast Legia z Warszawy przegrała siódmy mecz pod rząd i obecnie znajduje się na lokacie siedemnastej w ligowej klasyfikacji. Warto mieć na uwadze to, iż to jest niezwykle słaby wynik, jak na wciąż panującego mistrza rozgrywek polskich. Jeżeli Legia Warszawa w dalszym ciągu chciałaby rywalizować w lidze polskiej to wszyscy jej zawodnicy muszą powrócić do optymalnej formy. Mistrz ligi polskiej w innym wypadku niespodziewanie spadnie do niższej ligi.